Książkę otrzymałam już kilka tygodni temu. Myślałam, że przeczytam ją w tydzień i raz dwa napiszę recenzję. Jednak od razu ostrzegam: nie jest to najlepsza lektura do poduszki. Zagadnienia są techniczne, przykłady konkretne i choć autor dołożył wszelkich starań, to temat jest wymagający. Dlatego postanowiłam sprawdzić ją w praktyce. A ponieważ właśnie zaczęłam nowy projekt, moment był idealny. Podczytuję ją więc co dzień, i w ten sposób sprawdzam jej przydatność w życiu praktyka lean.
Chyba nie ma na naszym rynku pozycji która dotyka aż tylu zagadnień. Dlatego dla mnie stanowi swoisty podręcznik, do którego sięgam, gdy chcę sobie przypomnieć jakąś definicję, poznać nowe narzędzie które gdzieś napotkałam ale poczytać o przykładach jego zastosowania.
Dodatkową zaletą jest pokazanie kilku koncepcji: lean, 6 sigma, ISO, TPM, TQM, WCM czy JiT. Wszystkie wyjaśnione naprawdę prosto, co potwierdza założenia autora, że „chciałby trafić do jak najszerszego grona czytelników”.
Te przykłady i case study to ogromny plus książki. Mamy konkretne przykłady zastosowania i efektów którejś z praktyk.
Mimo, iż profesor Adam Hamrol ma pochodzenie ściśle naukowe, to nie domyśliłabym się tego po języku książki. Jest on „user friendly”: prosty i czytelny. Domyśliłabym się tego jednak po wykresach i diagramach, które wyglądają właśnie jak z Wydziału Budowy Maszyn. Są topornie schematyczne, choć też zrozumiałe.
Osobiście, publikacja ta bardzo mi odpowiada. Znajduję w niej informacje których poszukuję żeby jak najprościej wytłumaczyć je leanowym laikom, np. SIPOC. Trzeba jednak uważać bo nie znajdziecie go w indeksie pod „S”, a pod „D” (diagram SIPOC). SMART będzie np. pod „R” (reguła SMART). Może to nieco utrudnić znalezienie tematu zwłaszcza osobom, które tak jak ja, lean poznały w języku obcym. Załóżcie jednak, że w tej książce jest prawie wszystko, tylko trzeba czasem dokładniej poszukać.
Jedynym rozczarowaniem do tej pory był dla mnie kwestia raportu (pod „R”) A3. Według mnie, to temat niezwykle ważny w komunikacji, zarządzaniu projektami i rozwiązywaniu problemów. W mojej opinii istnieje on tylkoi wyłącznie w formacie A3, a jego struktura jest bardzo konkretna. W książce natomiast znalazłam lakoniczny, kilku zdaniowy opis tej metody raportowania.
Podsumowując, „Strategie i praktyki sprawnego działania” to książka, która powinna znaleźć swoje miejsce na biurku każdego leanowca. Stanowi świetne kompedium i pomaga usystematyzować zagmatwaną w internetach wiedzę.
Ocena 4/5