Z leanem jest jak ze sportem. Aby stać się mistrzem potrzebna jest ciągła systematyczna praca. Przyglądając się ćwiczącym na przykład na siłowni można zauważyć wiele analogii:
- Nikt kto przychodzi poćwiczyć po raz pierwszy nie ma super ciała ciała i kondycji
- Efekty są zauważalne często po miesiącu pracy zakadając 4-5 treningów w ciągu tygodnia
- Potrzebny jest trener który dobierze najlepsze ćwiczenia do najsłabszych „punktów”
- Widząc innych ćwiczących – to mobilizuje, a więc ktoś musi zacząć i nie odpuszczać
- Lepiej ćwiczyć codziennie 20 minut niż raz w tygodniu 2 godziny – czyli kaizen – drobne, częste zmiany
- Co jakiś czas warto mierzyć efekty. Podczas gdy skala wagi i miar pokaże widoczny efekt raz na miesiąc, wskaźniki w biznesie pozwalają monitorować zmiany na co dzień
- Perfekcja nikomu z nieba nie spadła
- Sportowcy też mają gorsze dni, ale zaciskają zęby i idą trenować
- Trening nie ma końca, możemy się ciągle udoskonalać
- Gdy przestaniemy trenować, forma spadnie
- No i przede wszystkim lean znaczy szczupły !
Udanego treningu w pracy ! 🙂